Zmiany w zachowaniu

Wiem,że niektóre negatywne zachowania są błędami  socjalizacji . Dużo błędów wywodzi się również z pobytu w hodowli .Właściciel nie istniejącej już małej hodowli ,miał dużą wiedzę na temat rasy ,znał jej wymagania . Ale nie zauważył ,albo spławił fakt,że Czika jest najsłabszym szczenięciem z miotu. Odwiedzając hodowlę ,kiedy szczeniaki miały 5 tygodni ,zauważyliśmy ,że Goffie (brat Cziki) zdecydowanie dominuje nad pozostałą trójką rodzeństwa . Czika jako najmniejsza z miotu,oddawała swoją porcję jedzenia ,podczas zabawy ulegała rodzeństwu-mogły ją gryźć i poniewierać,a ona pozwalała na to ,ze strachu ,co po jej odbiorze dawało we znaki . Bała się psów ,kiedy do niej podchodził chociażby york ,panikowała ,a kiedy ten odchodził zaczęła go atakować . Kiedy ją odebraliśmy ,poczuła się lepiej - wiadomo ,nikt nie atakuje,jedzenia pod dostatkiem ,pora pokazać ,że w końcu to ona dominuje . Suczka nie znała pewnych rzeczy ,takich jak rower ,początkowa bała się ich ,a następnie atakowała . Po wielu trudach udało się ją jakoś oduczyć złych nawyków ,pokazując jej przy tym co jest dobre i czego nie należy się bać . Po kilku miesiącach intensywnej pracy ,odczuwaliśmy zmiany -pozytywne .Kiedy problemy zniknęły ,bardzo się ucieszyliśmy ,żyjąc z nadzieją ,że problemy nie powrócą . Niestety ,po roku ,no może nie całym znów ukazała się agresja ,w tym przypadku do suk . Wiadomo ,że suka z suką ,w wielu przypadkach się nie lubią ,ale Czika rzucała się do wszystkich suk jakie widziała . Udało nam się to pokonać ,odwracając jej uwagę od przechodzącego psa .
A teraz ...
Czika jest ostatnio zdecydowanie innym psem . Zauważyłam dość spore zmiany w jej zachowaniu . Jestem zaskoczona - pozytywnie ! W te wakacje wiele , naprawdę wiele się zmieniło w moich relacjach z Cziką .Stałyśmy się dla siebie jeszcze bliższe ,co pomogło nam we współpracy . Choć jesteśmy ze sobą niespełna 3 lata ,czuję jakbym znała ją od zawsze . Fakt ,że czasem Czikunia zaskakuje mnie swoim zachowaniem ,ale to normalne "w związkach" z psem . Zniknęła agresja  w stosunku do suczek . Zdecydowaną poprawę widzę w posłuszeństwie . Nie mamy problemów z przywołaniem,co wcześniej ,niekiedy sprawiało kłopoty . Jest coraz lepiej i mam nadzieję że tak pozostanie .  Za 9 dni ,Czika kończy 3 latka < 3 Czekamy z niecierpliwością na ten dzień !  Na koniec tego dość długiego postu ,kilka zdjęć :)

Labrador - Alfi .

Pozdrawiamy,Ala i Czika .