sobota, 21 stycznia 2012

Od rana w terenie.

Moja Pańcia wróciła z podróży o godz .8, a 15 minut później już zabrała mnie na spacer.Jak to prawie zawsze bywa aparat w prawą kieszeń ,komórka w lewą,smycz na szyję,a ja biegam sobie blisko Pańci i w teren =) Poszłyśmy działkami w stronę Traugutta,gdzie skręciłyśmy w tereny polowań,ale bez Luny,więc od razu wiedziałam,że nie będziemy polować.Pańcia wołała mnie,ale ja czułam coś w tych krzakach i mój instynkt się nie pomylił .. W zaroślach siedział bażant ! Niestety nie zdołałam go złapać,ponieważ dopiero uczę się wyskoków,po zdobycz. Pokręciłam się z Alą chwilę po tym polu i wróciłyśmy,załączam kilka fotek;

4 komentarze:

  1. Fajny post i przepiękne zdjęcia . Ten Twój psiak jest piękny . . . Pozdrawiamy !

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiem , że to mój drugi komentarz , ale : Widzę , że mieszkasz w górach ja też . Mogę wiedzieć w jakim województwie mieszkasz ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mieszkamy w górach.Województwo dolnośląskie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zdjecia !
    Pięknego masz psa.

    Dodałam do obserwacji mam nadzieje ze ty też dodasz :)
    POZDRAWIAMY CIEPLUTKO !

    OdpowiedzUsuń

Szanujemy siebie ,szanujemy wypowiedzi innych ,nie stosujemy wulgaryzmów , jeżeli chcemy - reklamujemy swój blog !