sobota, 20 października 2012

Jesiennie ...



Wczoraj wybrałyśmy się z Cziką do weterynarza na kontrolę uszek . Jak niektórzy wiedzą miała niedawno początek zapalenia prawego ucha ,co udało się zwalczyć ,ale ostatnio, kilka dni temu zaniepokoiły mnie objawy które występowały ostatnim razem ,czyli trzepanie uszami oraz ich drapanie . Jak się okazało ucho lewe jest bardzo czyste,różowe i w świetnej formie ,a w prawym na końcu błony jakieś minimalne zabrudzenie ,które powodowało swędzenie ,jednak nie da się tego usunąć ,ponieważ znajduje się za głęboko . Dostaliśmy antybiotyk ,który to usunie i zabezpieczy uszko przed chorobami .

Natomiast dzisiaj wraz z Luną i Pauliną udałyśmy się na sesję zdjęciową do lasu . Z rezultatów jestem bardzo zadowolona ! Suczki były szczęśliwe,mogły się wyszaleć ,potropić . Dodam ,że ten las jest bezpieczny ,podzielony jest on na dwie części ; w pierwszej nie ma zwierzyny ,to taka część dla ludzi z psami ,a w drugiej pełno saren dzików itd. ,więc tam nie chodzimy .Na ten spacer czekałyśmy około dwóch tygodni ,czekając aż las stanie się kolorowy i pełen liści . No i udało się ! Trafiłyśmy w samą porę ,widok był naprawdę przepiękny  . Za to kocham jesień ... A pogoda ,która nam towarzyszyła - wprost wymarzona ,cieplutko i słonecznie  . Podczas postoju nakarmiłyśmy i napoiłyśmy je i zaczęłyśmy wracać do domu .Suczki świetnie pozowały do zdjęć ,a pod koniec wyprawy zostały porządnie wyczesane .W drodze powrotnej wstąpiłyśmy na boisko gdzie sunie pobiegały za patykami i piłeczkami .
Zmęczone ,szczęśliwe i pełne wrażeń wróciłyśmy do domów.  Przy okazji poćwiczyłyśmy chodzenie przy nodze w rozproszeniach ,podążając przez ruchliwe centrum miasta . A na wieczór ,jak zawsze, zaliczyłyśmy godzinny spacer na zakończenie dnia . W przyszłym tygodniu też planujemy taką wyprawę , w inne miejsce no i oczywiście wszystko zależy od pogody ,która jak wiecie bywa bardzo zmienna  .

Chciałam także napisać ,że Czika zdecydowanie lepiej chodzi przy nodze ,ale nadal mamy mamy problem z szczekaniem na psy ,powoli ją tego oduczam i widać tego efekty ,ale jeśli jakiś pies się jej nie spodoba to od razu się "wydziera" . Mam nadzieję ,że sobie z tym poradzimy ,tutaj nie ma o czym mówić : musimy sobie z tym poradzić ! Od jutra bierzemy się za porządne szkolenie :)

Kurczę trochę nazbierało się tego tekstu ,a ja nadal mam dużo do powiedzenia. Ostatnią informacją w tym poście jest to ,że zaczęłyśmy  w końcu nasze amatorskie agility ! Wraz z Paulą w czwartek po szkole zbudowałyśmy świetny dość rozbudowany tor składający się z : 4 stacjonat,tunelu,slalomu i kładki ,wiadomo ,że tor jest wykonany własnoręcznie ,więc nie wiadomo piękny to on nie jest ,ale i tak jestem z niego bardzo zadowolona i myślę ,że "dziewczyny" też :) Czika nie zapomniała na czym to polega i radziła sobie z torkiem ,tak jak i Lufa . Jedyny problem to nowa rzecz-kładka ,na początku suczki miały z nią problem ,ale później świetnie sobie dawały radę .A Czika wczoraj dopracowała sobie technikę jej pokonywania i całkiem nieźle jej idzie . W przyszły weekend spodziewajcie się filmiku :)
DZIĘKUJĘ TYM KTÓRZY DOTRWALI DO KOŃCA !
Pozdrawiamy,Ala i Czika .

13 komentarzy:

  1. Śliczne fotki.Bardzo piękne.
    Super macie nagłówek.
    Nie możemy doczekać się filmiku i zdjęć z kolejnej wyprawy.
    Widać,że suczki porządnie się wybiegały i wyszalały.
    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas

    OdpowiedzUsuń
  2. Macie na prawdę świetne miejsce :)
    Widać, że wszystko się udało i spacerek i sesja zdjęciowa :)
    Obyście miały więcej takich spacerów :)

    Pozdrawiamy ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, ćwiczenie przy rozproszeniach jest niezmiernie ważne. Fajne, że funkcjonuje taki "podział"! Rany, ostatnie zdjęcie super - wszystkie są śliczne, ale to ostatnie zrobiło na mnie wrażenie. :D
    Ja zawsze czytam całą treść posta xd
    Agility to świetna sprawa! Już mam przeszkody w necie upatrzone, teraz czekamy na "Gwiazdorka" xD
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  4. Super zdjęcia :)
    Ćwiczenie przy rozproszeniach to dobra rzecz, fajnie że miałyście taką okazję. Notka bardzo fajnie napisana i to jaka długa :P Ostatnie zdjęcie bombowe! :D Zapraszamy do nas :>

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia. Blog też świetny. Najbardziej podoba mi się to ostatnie zdjęcie. :)

    Pozdrawiamy !

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj :) śliczne zdjęcia :) nie ma to jak wyprawy do lasu :) Niestety Golduś choruje ma katarek i jak wychodzimy na dwór musimy od razu wracać bo strasznie leci z nosa i chrząka :(Życzę powrotu do zdrowia dla Cziki i by uszka ją więcej nie bolały :) Powodzenia w agility :)Pozdrawiamy:Ewa,Goldi i Ivo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie, że udało Wam się tak miło spędzić dzień. Czika wygląda na zadowoloną. :)
    Dbajcie o uchalki, bo piękne, okazałe i szkoda by było, gdyby sunieczce zalęgło się jakieś paskudztwo. U swoich sierściuchuchów też koniecznie muszę zrobić kontrolę.
    Udanych ćwiczeń agi. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniale, że weterynarz od razu stwierdził co pieskowi dolega i prawidłowo się tego pozbędzie (zdarzają się tacy, którzy nie mają pojęcia co pieskowi dolega, albo tylko przypuszczają)! :)
    Wspaniałe jesienne zdjęcia!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. O szczekaniu coś wiem ,gdyż Klara (pomijając jej naturę) uwielbia swój głos i cieżko jest jej zrozumieć, że inni mają go dosyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zdjęcia są cudowne!

    Super, że macie taki świetne miejsca do spacerowania :)
    Widzę, że na tym 4 zdjęciu to aż się Czice pyszczek śmieje, więc spacerek na pewno był udany !
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale macie śliczne okolice, bardzo przyjemnie ogląda się takie zdjęcia! :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne miejsce i gratki za wygraną w konkursie :)

    OdpowiedzUsuń

Szanujemy siebie ,szanujemy wypowiedzi innych ,nie stosujemy wulgaryzmów , jeżeli chcemy - reklamujemy swój blog !