sobota, 20 lipca 2013

Lipiec !

                          
Połowa lipca już za nami ! Jak ten czas szybko leci ... Z moim beaglakiem powolutku szykujemy się do sierpniowego wyjazdu . Socjalizacja WIEJska już za nami . Czika poznała już konie ,krowy ,kury ,traktory ,gęsi i inne ptaki hodowlane . Szczerze to poradziła sobie bardzo dobrze ,nawet nie przeszkadzało jej towarzystwo innych zwierząt . Przestraszył ją jedynie koń ,ale cóż wcale się nie dziwię . .Dringo niestety z nami nie jedzie ,ale będzie miał zapewnioną tutaj dobrą opiekę .
Jak mijają nam wakacje ? Przede wszystkim bardzo aktywnie . Rzadko w dzień jesteśmy w domu ,no chyba ,że są upały takie jak dzisiaj (40 stopni w Słońcu) ,więc czekamy z dwie godzinki i lecimy do lasu z obydwoma psami .  Ale póki co pogoda nam odpowiada , temperatura jest w granicach 25 stopni ,a my chodzimy nad jeziora ,stawy , wzgórza , w góry gdzie jest o wiele chłodniej ,a z dodatkowym asortymentem bez obaw możemy spędzać czas na świeżym powietrzu . Czika jest bardzo szczęśliwa z powodu mojej wiecznej obecności ,a Fąfel cieszy się życiem ,bo w końcu ktoś się nim zajmuje ! Psiska przyzwyczaiły siebie , zaprzyjaźniły się . Widzę to po wspólnych spacerach ,kiedy wspólnie szukają tropów ,razem ,obok siebie odpoczywają w cieniu , Dringo jest też ochroniarzem beaglątka . Nie wiem czy już o tym wspominałam ,ale Fąfel jest ogromnym fanem piszczących piłeczek ,tak jak Czika .  Ale nie widziałam jeszcze tak napalonego na zabawkę psa ! On zrobi dla niej dosłownie wszystko ,oprócz szczekania ( on nie szczeka ) . Może znacie jakiś sposób by nakłonić go do wydawania dźwięku ? Moje próby nie działają , chyba odebrało mu kiedyś mowę :P .Tak przy okazji ,macie może pomysł na jakieś stosowne imię dla tegoż labradora ?
                                    
Wieczorami sobie agilitujemy ,a głównie skaczemy . Ciasne zakręty Czika ma już opanowane , ma fajną technikę skoku . W następnym poście dodam  filmik o tym temacie. Dzisiaj będziemy kończyć nasz tunel oraz ćwiczyć slalom ( dawno tego nie powtarzałyśmy ,ale wcześniej pokonywała go sama bez pomocy ) ,mam nadzieję ,że nie zapomniała o co chodzi . Dringo w skakaniu jest zielony, jedynie przeskoczy na smyczy (były aż 2 skoki ), póki co odpuszczamy ,bo najpierw idziemy sprawdzić stawy .
Czas leci ,a my w dalszym ciągu czekamy na nasz wyczekany wyjazd ! Jakoś to wytrzymam . Na razie w dalszym ciągu będziemy się socjalizować wśród wiejskich zwierząt i odgłosów ,a do czasu wyjazdu Czika z pewnością będzie perfekcyjnie przygotowana .

                              
Ostatnio byłam z psami na kontroli u weterynarza . Przy okazji zrobiliśmy bezpłatne badania zębów ,jak się okazało Czika ma bardzo ładne ząbki tak samo jak Dringo . Z Czikowym zachowaniem u weterynarza jest już bardzo dobrze. Pani doktor za każdym razem daje jej na koniec smakołyk i beaglątko z chęcią leci do gabinetu ! Nie wspomnę już o labradorze ,który pomimo moich obaw ( to nasza wspólna 1 wizyta u weterynarza ) pokochał doktorkę . O mało co nie zalizał jej i personelu .Jestem bardzo dumna przede wszystkim z Czikuli ,ale labek też się dobrze spisał . Na koniec wizyty dostałam drobne upominki dla obydwu psów ,w postaci opakowania DentaStixów firmy PEDIGREE oraz ulotek na temat jamy ustnej .
Wczoraj wybrałam się razem z moją psią ekipką nad nasz ulubiony staw .Czika się wyganiała ,aportowała patyczki ,a labek się wypływał i wymęczył .  A ja jak zawsze wróciłam z pełną kartą pamięci w aparacie .
                               
Muszę wspomnieć także ,że Czika pomaga w odganianiu leśnych zwierząt ,które zbliżają się do miasta . Na koncie ma już kilka sukcesów ,w postaci 2 zająców i bodajże 6 saren . Dzikim zwierzętom wychodzi to na dobre ,bo na prawdę niektóre są już blisko ulic ,a Czika jest wybiegana ,szczęśliwa ,a jej instynkt zaspokojony . Wyganiamy zwierzęta wieczorami ,kiedy jest chłodno ,a wczoraj , kiedy byliśmy tam ,by zrobić swoje ,mój Fąfelek nic nie znalazł ! Czyli zwierzęta nie powinny prędko tam wrócić . Dzisiaj idziemy jeszcze sprawdzić ,a jeśli znów będą pustki ,zmieniamy miejsce .
                      
Jeden z zajączków ,chwilę potem już został wytropiony i pogoniony do lasu .
     
I reszta zdjęć:

To będzie na tyle ,pozdrawiamy .
                                

Zapraszamy na film !
Czika ,podjęcie tropu na smyczy . Włączcie głośniki ,na filmie słychać inne niż zwykle szczekanie beagle podczas podjęcia tropu.

 http://www.youtube.com/watch?v=3mE0hPLnbBQ&feature=youtu.be

15 komentarzy:

  1. Ehh... te wakacje zbyt szybko lecą, do weta na badanie też iść chciałam, ale w żadnej pobliskiej lecznicy tego nie było...

    http://blog-na-czterech-lapach.blogspot.com/

    POZDRAWIAMY H&O

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewidentnie świetnie spędzacie każdą wolną chwile :)
    Nie wiem czemu Fąfel nie szczeka,ale może to i dobrze ? :D
    Miłego wyjazdu życzę :)
    Cudnee zdjęcia *_*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie spędzacie wakacje. My po niedzieli jedziemy do weta :) Zazdroszczę wam. Bo my na spacery chodzić nie możemy. Błąka się u nas agresywny pies :( Jestem z tego powody załamana. Moja mama zgłaszała to do sołtysa i nic ;(
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jeśli w okolicy znajduje się niebezpieczny, bezpański pies najlepszym rozwiązaniem jest zgłosić to najbliższemu schronisku lub gminie.

      Usuń
    2. Zgadzam się z Adrianną ;)

      Usuń
    3. Było zgłaszane :P Mają niby coś z tym zrobić. Tyle,że jakaś pani go karmi i mu budę postawiła.

      Usuń
  4. Hmm widzę, że jak na razie wakacje udane. Ja aktualnie siedzę za granicą, a Hapsio został z dziadkami. Jednak jak tylko wrócę również mam zamiar do końca spędzać z Hapsiem wakacje aktywnie! :)
    Nie mam pojęcia jak psiaka nakłonić do szczekania.. Haps szczeka jak się niecierpliwi, np. jak nie chcę mu dać smaczka.
    I zazdroszczę wyjazdu, udanej zabawy!

    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale macie super wakacje!!!
    Ja to bym chciała mieć nieszczekającego psiaka, lecz niestety mój uwielbia się bawić i pracować, a przy tym strasznie się nakręca i wtedy szczeka.
    Kocham twoje fotki <3

    Pozdrawiam Natalka i Beny

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniale, że tak aktywnie spędzacie wakacje :). My też się nie nudzimy, dużo spacerujemy, ćwiczymy obi i frisbee, jeździmy nad jezioro. Miłego wyjazdu i reszty wakacji wam życzymy :).

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile zasług pod adresem Cziki, bardzo, bardzo fajnie!
    Udanego wyjazdu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czika jak zawsze śliczna :) udanego wyjazdu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hej Świetne zdjęcia! Słodki jest twój psiak :* Miłego wyjazdu ci życzę :)) Będę tu częściej do ciebie wpadać! Koniecznie. Zapraszam do siebie na wako.cba.pl, jest to blog o moim psie :) Jeśli chcesz możemy się polecić w linkach :> Pozdrów swojego zwierzaka :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że Czika zaznajomiła się już z wiejskimi zwierzaczkami. Mojej Flopce pewnie ciężko by to przyszło. Na widok koni dostaje istnego bzika. ;)
    Widzę, że nie próżnujesz z psiakiem w wakacje i aktywnie spędzasz z nią czas, tak trzymać! Jestem ciekawa sierpniowego wyjazdu, czekam na notkę! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniale,że spędzacie dużo ze sobą czasu :)
    Czika jest za pewnie szczęśliwa :)
    Zdjęcia są piękne!
    Ja prowadzę od początku bloga,więc zapraszam:
    nasze-beagle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Czika ma z labkiem dużo zabawy. Oboje wyglądają na zadowolonych. :)
    Gdy tak patrzę na zdjęcia, wnioskuję, że psiaki mają swój własny raj na ziemi. Wieś dla czworonogów to świetna sprawa, korzystajcie póki możecie! :)
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń

Szanujemy siebie ,szanujemy wypowiedzi innych ,nie stosujemy wulgaryzmów , jeżeli chcemy - reklamujemy swój blog !