środa, 1 stycznia 2014

2013 -> 2014


Witamy ! Pierwszy post w roku  2014 . Na samym początku życzę wszystkim szczęśliwego nowego roku , wielu sukcesów z psami i spełnienia marzeń !
 2013 dobiegł końca . Był on dla nas bardzo ważny , nauczył nas bardzo dużo ,poniosłyśmy wiele sukcesów,zwycięstw ,ale także porażek i klęsk . Minione miesiące były bardzo bogate w przeróżne przeżycia - pozytywne i te negatywne ,ale mimo tego rok 2013 będziemy wspominały pomyślnie . Nasze więzi się umocniły , Czika poznała wielu nowych ludzi i psich przyjaciół ,tereny i także nowe sztuczki/komendy .Kolejne życiowe lekcje za nami ...


Czikunia trzyma się znakomicie , dalej nie spuszczam ją na łąkach i tak pozostanie na długo ,długo .Za to chodzimy do centrum sportowego na ogromny,ogrodzony teren ,gdzie psy mogą się wyszaleć ,a Czika znów staje się wolna . Szlifujemy przywołanie ,jest dobre ,nawet bardzo . Odnosimy sukcesy , biglak wysyła się na przód już na odległość ponad 5 metrów ,jestem z niej dumna .

Razem z Gringiem także zaczęliśmy naukę podstaw OBI i innych sztuczek . Pies potrafi chodzić przy nodze ,siadać,leżeć zostawać i fajnie się odwołuje ,a ze sztuczek to łapa,proś,obrót,target nosem,hop - do Cziki jeszcze mu daaaleko ,nie sądzę ,że zdołam nauczyć go ponad 30 sztuczko-komend ,ale przecież nie to jest najważniejsze . Przedstawię Wam jeszcze metamorfozę Gringa . Pierwsze zdjęcie jest w dniu adopcji (czerwiec 2013) ,pies ważył około 40 kg , drugie jest sprzed kilkunastu dni ,wtedy był jeszcze śnieg - waży 33kg . Różnica jest i to duża ,nawet jego szata się zmieniła , w końcu pies nie jest karmiony jak śmietnik ,wcześniej każdy dawał mu wszystko ,dosłownie ... Teraz pies wygląda przyzwoicie i jak młodszy o kilka lat!



                                                                              
Sylwester minął nam spokojnie , Czika nigdy się nie bała i nadal nie boi ,jak się okazało Grino także nie reaguje na strzały , cieszę się z tego powodu . Wczoraj wybraliśmy się na jogging ,takiego sprintu pod górę nie widzieliście chyba nigdy ,ale cóż ,jak się ma dwa napalone psy ,które bardzo chciały mi pomóc ,dzieją się dziwne rzeczy . :) Dzisiaj ,w końcu zabieram psy na rower , czyli ,że tak to nazwę bikejoring , Czika i Gringo bardzo to lubią ,szybki sposób na wybieganie psiaków i spalenie kalorii . Ostatnio zabierałam piesełki pojedynczo i obydwa biegały innymi trasami ,ale czas połączyć siły i spełniać postanowienia na rok 2014 !


Ostatnimi czasy dużo spacerujemy ,choć w sumie u nas to żadna nowość ,mieć niewybieganego bigla i labradora w domu ,może zrobić się z tego niezły bałagan .
 Całe szczęście ,że do nauki wracam 7 stycznia,więc zostało nam jeszcze sześć dni wolnego ,zdążymy coś porobić .Mam nadzieję ,że 2014 rozpocznie się dobrze , pozytywnie i będę go dobrze wspominała.

Chodzimy sobie po pobocznych dróżkach , Czikunia tropi ,ale ślady innych psów i gdy tylko wejdziemy na chwilę na pole od razu siada lub też zamiera w bezruchu i wpatruje się w dal , nigdy wcześniej tak nie robiła ,jest tak od czasu jej powrotu do domu po ucieczce. Pewnie tęskni za wolnością i tropieniem leśnych zwierząt ,niestety , jej bezpieczeństwo jest najważniejsze.




























Niedawno wygrałyśmy konkurs u DOG CHOW ,dzień przed Wigilią przyszła paczuszka . Jesteśmy zadowolone , karma Czikuni smakuje ,chyba przejdziemy na nią na stałe . Kocyka natomiast jeszcze nie używamy - czekamy na przyjście nowego legowiska
.
Bardzo artystyczne zdjęcie ...
Poza tym tak jak wspominałam dużo spacerujemy po mieście , socjalizujemy się ,a Czika zbiera fanów .
Niektórzy stwierdzili ,że jest gruba ,ja tak nie uważam . Myślę ,że 13,5kg jak na bigla jest wagą bardzo dobrą w przeciwieństwie do niektórych toczących się ,20 kg biedaków . Dla wielu Gringo jest zbyt chudy ,każdy ma swoje zdanie na ten temat ,ja sądzę iż mam dwa , szczupłe, normalne psy . :)
                

To na tyle!Pozdrawiamy!

12 komentarzy:

  1. No to na początku wszystkiego najlepszego z okazji nowego roku! Życzę Wam jak najwięcej sukcesów!! :)
    Ja również szlifuję przywołaniu u Hapsia... Niestety nie idzie nam za dobrze, ale jakieś małe kroczki w dobrą stronę robimy.
    Gringuś teraz wygląda o wiele, wiele lepiej. Wielki przystojniacha z niego!

    Pozdrawiamy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nawzajem!:) Ja też ćwiczę przywołanie. Piękne psiska!:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia.Dzięki i wzajemnie.:***
    N&B

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż, jak zwykle nic dodać nic ująć! Masz świetne ''pióro'', a twoje posty czyta się z przyjemnością! A zdjęcia? Cały czas idziesz naprzód! Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Na początek - Happy new year!
    Mam nadzieję, że uda się wam doszlifować przywołanie - u nas to jest w tym roku jednym z priorytetów :3
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Po prostu nie poznaje Gringa ..
    Te zdjęcia do porównania, no po prostu nie ten pies! :D
    Gratulacje takiej sylwetki. Kto wie?
    Może wasze przywoływanie będzie na tyle efektowne że nie będziesz już miała obaw że Czikula ucieknie? Praca, trening, praca. Może i nam się uda!

    Szczesliwego Nowego Roku!
    Pozdrawiamy Wiktoria&Fado

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, z Gringem o wiele, wiele lepiej!
    To złe wspomnienie z Cziką na pewno się zakorzeniło, ale jak widać ma dużo innych "ścieżek" :)
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  8. Fiona bała się fajerwerków bardziej niż myślałam jednak wszystko dobrze się skończyło.
    Uważam, że karma Dog Chow jest bardzo dobra wbrew wszystkim negatywnym komentarzy na jej temat. Mojej suni bardzo smakuje i jest w przyzwoitej cenie. Czika moim osobistym zdaniem jest dobrej, szczupłej oraz odpowiedniej budowy. Kiedy sama posiadałam suczkę beagla to ważyła ona 16kg i bardzo trudno było nam zrzucić te kalorie, niestety nie udało nam się ;(
    Pozdrawiamy serdecznie Ciebie i Czikę oraz zapraszamy do dołączenia do stałych obserwatorów bloga .
    Hania&Fiona
    http://jaimojaspanielka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Baddy ma gdzieś fajerwerki,nie rusza go to,całą noc spał jak zabity.dla nas rok 2013 to rok pełen nowości,w którym osiągnęliśmy chyba najwięcej od kąt posiadam Baddy'ego,a mocno wierzę że 2014 będzie jeszcze lepszym rokiem dla nas.świetna metamorfoza biszkopta ! na prawdę cudownie.

    pozdrawiamy
    Ola i Baddy !

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się zastanawiam czy coś przegapiłam, czy co, ale dobrze widzę, że masz nowego pieseła? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to musiałaś coś przegapić ,tak mam drugiego pieseła :)

      Usuń
  11. Ja również uważam, że Czika jak i Gringo są w dobrej formie :D
    Śliczny jest :)

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas!

    OdpowiedzUsuń

Szanujemy siebie ,szanujemy wypowiedzi innych ,nie stosujemy wulgaryzmów , jeżeli chcemy - reklamujemy swój blog !